Porównując pojedynczego Polaka czy całe państwo polskie od zarania jego dziejów do samolotu, którego lotniskiem startowym był chrzest Mieszka I, a celem lotu pasażerów, czyli nas Polaków, jest nadprzyrodzone życie w Polsce, a po nim Niebo , to należy zdać sobie sprawę, że samolot lecący do tak wielkiego celu musi podlegać prawom awiacji, określonym warunkom fizycznym, czyli przekładając na nadprzyrodzoność – Prawom Bożym.
Właściwa, dobra samolotu konstrukcja, budowa, silnik etc, etc i wyszkolony personel na pokładzie samolotu i na ziemi spowoduje, że latający pojazd wzniesie się z nami wysoko w chmury, zapewni nam bezpieczeństwo lotu i bezpiecznie osiągnie zamierzony cel – docelowe lotnisko.
I tak pańtwo polskie właściwie urządzone, zorganizowane zapewni jak najlepsze warunki dla osiągnięcia życia nadprzyrodzonego a tyle dobra materialnego ile potrzeba każdemu z nas do osiągnięcia najważniejszego celu naszego życia – obcowania z Panem Pogiem – Trójcą Świętą twarzą w twarz w wiecznej szczęśliwości po naszej śmierci.
I tak też pojedynczy człowiek – Polak, musi podlegać prawom wolności w państwie prawa – państwie polskim, tak by nie tylko nam zapewnione były w nim warunki życia fizycznego ale i wymaganym prawem chroniona była chrześcijańska duchowość pojedynczego Polaka, jak i całego narodu, sięgającego po nadprzyrodzoność w naszym państwie, a po śmierci, na ziemi polskiej, po Niebo.
Musi być wyznaczony wszystkim w Polsce jasny dla wszystkich jedyny właściwy Cel “naszego lotu” – Trójca Święta – Bóg Prawdziwy.
Innowiercy winni być tylko tolerowani w Polsce a więc, tolerowane są tylko te osoby, czy grupy innowierców, którym daje się czas na duchową jedność z Katolikami, czas na nawrócenie.
A tym co są innych ras? – Toleruje się ich w bezpiecznej ilości, dając czas na integrację genową tak, by nie zagrażało to naszej Polaków, białego człowieka, genowej homeostazie.
Inne rasy czy innowiercy, a w szczególności Żydzi, nie mogą więc mieć tych samych praw co Katolicy, Polacy.
Tak było za I RP i to było dobre.
Tak jak maszyna latająca musi być bezpieczna i mieć musi docelowe miejsce lądowania bezpiecznego jakim jest lotnisko, a nie rozbicia się śmiertelnego (..lot kamikadze) lub lądowania awaryjnego na łące w lesie, tak przekładając na nadprzyrodzoność, państwo polskie nie może organizować życia tak by sprzyjać wrogom.., czy wręcz popychać do łamania Prawa Bożego na polskiej ziemi z celem (lub efektem), by po śmierci nasze dusze znalazły się w piekle.
Państwo tworzą ludzie, Polacy, a więc działania naszego polskiego państwa muszą podlegać prawom szczególnej wolności, którą dostaje każdy człowiek od Boga – Trójcy Świętej. Wolnści trójstopniowej:
– podlegamy;
a.) wolności fizycznej – wolności od przebywania w każdym miejscu kosmosu, każdym miejscu na ziemi w jednym czasie (…),
b.) wolności naturalnej – wolności od bycia innym niż tymi kim jesteśmy – ludźmi z krwi i kości a nie psami, kotami, drzewami… (…) ,
c.) nadprzyrodzonej wolności – moralno-etycznej wolności – wolności od zła, wolności od grzechu, wolności od szatana, wolności ….”od bycia bezdusznym, bez sumienia” (….)
gdzie wolność moralno-etyczna jest nadrzędną, determinującą dla wcześniejszych, bo podlega naszej woli ludzkiej i rozumowi/intelektowi – podlega Duszy Ludzkiej. Dusza ludzka natomiast podlega prawom naturalnym – Bożym Prawom. Podlega bezpośrednio Bogu.
Porównać można tę wolność do wolności samochodu poruszania się na autostradzie. Mamy prawo jechać tym samochodem tylko w jednym kierunku z określoną prędkością określoną prawem drogowym. Czy jadąc na tej autostradzie możemy przekroczyć prędkość? Czy możemy jechać w przeciwnym kierunku? Teoretycznie możemy, ale w praktyce poniesiemy konsekwencje finansowe, zdrowotne a nawet możemy utracić życie.
To samo dotyczny duszy naszej, która możemy zatracić lub utracić (zatracić lub utracić możemy rozum, intelekt, pamięć, wolność naszej woli) i naszego ciała, o które jeżeli nie będziemy dbać ( miłuj drugiego jak siebie samego), możemy je utracić , tracąc nawet życie.
(Pamięć i rozum/intelekt oraz wolna ludzka wola = Dusza Ludzka)
(Zwierzęta nie mają wolnej woli, a jedynie kierują się instynktem. Zwierząt mózg nie jest intelektem).
Jednak wróg Pana Boga, wróg ludzkości, masoneria – wpajają nam inne zdanie o Bogu i o nas.
**
Polska Rzeczpospolita Ludowa.
Czy PRL – ludowe państwo polskie było “bezpiecznym Samolotem” dla Polaków?
Czy PZPR – ludowa władza w Polsce Ludowej była bezpiecznym, odpowiedzialnym pierwszym pilotem o dobrej “formacji lotniczej” dla Polaków?
Czy celem państwa polskiego ludowego było życie wieczne dla Polaków?
Odpowiedź jest negatywną dla każdych z tych pytań.
Odrzucam więc kłamstwa o PRL, opinie, które gloryfikują ten czas morderstw na narodzie polskim, indoktrynacji antybożym komunizmem=socjalizmem, w tym socjalizmem z “ludzka twarzą”. Był on preliberalizmem, masońskim modernizmem w pełnej krasie. Człowiek w PRL był bożkiem dążącym, poprzez socjalistyczny materializm i ideologię ateizmu socjalistycznego, do zbudowania “raju na ziemi” – masońskiego raju na polskiej ziemi.
PRL= w istocie – „Polska Rotary Loża” – masońskie państwo.
Osoby , które widzą PRL jako dobry czas dla narodu polskiego muszą być modernistami-
*Modernizm to jest choroba umysłu, który odrzuca prawdę obiektywną*
– poprzez fakt pojedynczych osiągnięć PRL socjalistycznego materializmu, forsują one subiektywną pozytywną ogólną ocenę “ludowego państwa”. Nie biorą pod uwagę, lub co gorsza, ignorują nadrzędność obiektywnej oceny PRL pod najważniejszym względem – moralności i etyki chrześcijańskiej.
Mówi się o nim, że był członkiem PZPR frakcji polskich patriotów, zasłużony internauta, kiedyś wypowiedział się w tym sensie, że: nie jest ważne jaki ustrój, bo w każdym, jeżeli są porządni ludzie to można budować Polskę, godnie żyć. “Nie jest ważne jaki jest ustrój”.
Na przykładzie tej wypowiedzi znanego internauty widzimy, jaką chorobą umysłu jest modernizm, bo wypowiedź jest nie tylko błędna, ale wręcz szaleńcza z punktu widzenia katolika.
Dowodem na ważność ustroju państwa są pierwsi męczennicy chrześcijańscy, którzy woleli zginąć niż wyrzec się doktryny swego życia – wiary.
Nie można palącej się świecy trzymać pod kocem – nasza wiara więc musi panować nad naszym życiem.
– To doktryna jest najważniejsza, tak dla pojedynczego Polaka w jego życiu, jak dla państwa, które przecież wpływa na nasze życie a w nim. Komunizm, sięgający po każdą dziedzinę naszego życia w tym prywatnego, wpływał na światopogląd nas Polaków w PRL i z roku na rok traciliśmy wiarę. Było to właśnie spowodowane złą doktryną PRL. Władza idzie od góry i to ona albo pomaga albo wpływa rujnująco na nasze nadprzyrodzone życie.
***
Człowiek podlega prawom wolności fizycznej, wolności naturalnej, wolności etyczno-moralnej.
****
Każde dziecko jest darem Pana Boga dla rodziców. Rodzice, już jako właściciele dziecka, kreują prawa wolności dla dziecka tak, by zapewnić mu życie i dobro…(…)
– każdy człowiek należy do Boga, każdy więc człowiek podlega prawom trójstopniowej wolności, którą otrzymuje od Boga. Wolność od Boga dla człowieka zapewnia mu życie i dobro ..(…) .
To Bóg decyduje o naszych genach, krwi, grupie hormonalnej…(…), miejscu i czasie naszego urodzenia w zgodzie z Boga planami..(…)
****
Zwierzęta mają wyłącznie instynkt określający wolność naturalną zwierząt, który determinowany jest poprzez zmysły: wzrok, słuch, dotyk, smak, węch.
Fizycznie ciało zwierzęcia znajduje się w danym punkcie ziemi, a siłą instynktu do życia w naturze jego ciała oraz otoczenie determinuje jego zachowanie, którego celem jest przetrwanie. Największą siłą instynktu zwierząt, którego celem jest przetrwanie – jest prokreacja.
Zwierzęta mają tylko dwa stopnie wolności: fizyczną oraz naturalną.
Zwierzęta używając zmysłów nie kierują się moralnością, bo wolności etyczno-moralnej nie posiadają. Kierują się jedynie instynktem bez moralności.
Jedynie człowiek jest zdolny do moralnych aktów, bo obdarzony jest wolnością etyczno-moralną. Jednak też człowiek obciążony jest pierworodnym grzechem, który powoduje skłonność do złego – bez posłuszeństwa prawom wolności etyczno-moralnej, człowiek popada w zło.
Największą skłonność do złego mają Żydzi, bo są obciążeni grzechem Bogobójstwa – ciąży na nich klątwa.
Tylko my ludzie mamy mądrość i rozwagę kształtującą naszą postawę moralną i etyczną poprzez nasz intelekt (…).
Mądrość, rozwaga (..) – tego nie można kupić w sklepie. Pochodzące od Boga, (dary Ducha Świętego) przeznaczone są, oraz muszą być używane wyłącznie dla Boga chwały dla dobra samego człowieka.
Ludzka natura wpisana w nadprzyrodzoność, sięgająca nadprzyrodzoności, powoduje, że wyłącznie człowiek mając wolną wolę ma poprzez to zdolność, ale i obowiązek współpracy z Panem Bogiem.
Wolna wola ludzka w walce z namiętnościami ciała na ziemskim padole oraz trzy stopniowa wolność, którą człowiek posiada, mają ograniczenia prawne – Bożym Prawem, wytyczone wyłącznie dobrem i miłością.
*Miłość, to jest właściwa, dobra , wolna wola*
Bóg jest Miłością i Miłość od nas Bogu się należy, bo pochodzi od Boga, który jest Miłością. To co otrzymaliśmy winniśmy zwrócić!
Możliwość współpracy z Bogiem jest człowieka obowiązkiem a przede wszystkim jest warunkiem nadprzyrodzonego życia w granicach wyznaczonych przez wolność etyczno-moralną określoną warunkami Bożego Prawa. Warunki nadprzyrodzonego życia na ziemi determinują warunki materialnego życia.
Bogactwo materialne – materialne warunki, muszą więc podlegać warunkom naszego nadprzyrodzonego życia w Polsce a nie odwrotnie.
Kto dyskutuje o warunkach materialnych, bogactwie nas Polaków w Polsce pomijając najważniejszy cel naszego życia na ziemi, którym jest życie nadprzyrodzone, to pewne jest, że natrafi na zła ścieżkę, która wyznaczali już dawno heretycy , Żydzi jak: Kalwin, Marks czy Goldman= Lenin.
(Partia KORWON, jest na tej błędnej ścieżce.)
To dlatego w każdym naszym działaniu pojedynczego Polaka czy grup Polaków zorganizowanych w rodzinę, ród, naród i państwo polskie – nadrzędnym czynnikiem, o który winniśmy dbać to jest nasza wiara – DOKTRYNA=FORMACJA, religia, którą przekazał w swym Objawieniu Pan Bóg, Nasz Król Jezus Chrystus ( Drogą, Prawda, Życie). Religia pominięta w działaniu spowoduje za każdym razem chaos, dramat, rozpacz a nawet śmierć narodu, a przed śmiercią spotworzenie, które ma miejsce w PRL BIS – nudyzm, sodomia.(…) brak rozumu…
A więc żadne państwo bez Boga Praw panujących w tym państwie, nie będzie gwarantowało wolności dla ludzi, a jedynie będzie w takim państwie większy lub mniejszy terror, który był w czasach Pilsudskiego II RP, Polski Ludowej i jest teraz w czasach PRL BIS. Wolność w państwie obwarowana prawami musi być zsynchronizowana z wolnością jaką Pan Bóg dał człowiekowi, a więc prawa i obowiązki tej wolności muszą synchronizować się z Prawami Bożymi. Jeżeli tak będzie, to wtedy możemy mówić o wolności prawdziwej w danym państwie.
To nie pieniądze, to nie polityka ale Religia jest nadrzędnym czynnikiem w tym twórczym narodu.
Żydo-masoneria ma inne pojęcie wolności dla Goim, ale i dla siebie samej. Nie dopuszcza ona do świadomości swej, że wolność etyczno-moralna, jej prawa, ograniczenia, obowiązki… determinowana przez Trójce Święta w ogóle istnieje. Nie dopuszcza ona do świadomości istnienia Jedynego Boga Prawdziwego – Trójcy Świętej, od której wszystko się zaczęło i ma swój koniec.
– Korwin Mikke, Kaczyńscy , PO – Unia Wolności, PSL, SLD to moderniści = żydzi, masoni, którzy poprą każdy ustroj byle by nie katolicki, byle by nie klerykalny, kapłański. A przecież Kapłanem jest Chrystus! Oni poprą każdą filozofię byle by nie chrześcijańską – TRADYCYJNIE CHRZEŚCIJAŃSKĄ (innej chrześcijańskiej nie ma…a li tylko żydowskie).
Oficjalnie Kaczyńscy – PiS ukazuje twarz katolika. Owoce wskazują, że oni nie są katolikami, nie są chrystusowi, a więc pokazują, że moderniści mogą nawet oficjalnie poprzeć katolicyzm, ale robią to wyłącznie na pokaż po to, by zdobyć elektorat, po to by nie pokazując wilczej twarzy wejść głęboko w stado owiec by “nas pożreć”, by pożarł nas Szatan, któremu służą .
Taką partią też jest partia Korwin, którego lider deklaruje się na ateistę antyklerykała!
*****
Masoneria idąc za niemieckim (pruskim, żydowskim filozofem: Immanuel Kant (ur. 22 kwietnia 1724 w Królewcu, zm. 12 lutego 1804 tamże) filozofem – Immanuelem Kantem – promuje jego filozofię życia, w której nie istnieje prawda obiektywna.
Kant uważał, że ludzie jako zwierzęta nie mają intelektu zdolnego odróżnić abiektywnie prawdę, a jedynie mamy ułomny rozum jak inne zwierzęta oraz jedynie zmysły, przez co nie potrafimy opisać prawdziwej natury badanego obiektu. Uważał, że człowiek posiadając zmysły: wzroku słuchu, dotyku, węchu, smaku, nimi jest w stanie oraz jedynie poprzez nie może nakreślić subiektywnie swój subiektywny obraz badanego obiektu i poprzez to wyrazić jedynie subiektywną prawdę o nim.
Kant zaprzeczył nadprzyrodzonej naturze ludzkiej człowieka, w której poprzez intelekt ludzki (Duszę, połączoną z Bogiem…, sumienie: świadomość, etyczno moralnej wolności i jej praw..) człowiek jest w stanie rozpoznać naturę obiektu , rozpoznać prawdę obiektywną, a więc taką, jaką w rzeczywistości badany obiekt jest. Kant w swej istocie zaprzeczając prawdzie obiektywnej, jej istnieniu, która podporządkowuje każdą prawdę subiektywną – zaprzeczył istnieniu Duszy Ludzkiej, ba, zaprzeczył istnieniu Pana Boga.
Kant w swej filozofii “uwalnia” ludzkość od zależności od Boga (masoneria robi to forsowaniem złych ideologii dla młodzieży, oraz zatruwaniem umysłu metalami, truciznami, zła żywnością (…) osłabiającymi zdolność myślenia powodując, że człowiek kieruje się niskimi wyłącznie pobudkami wypływającymi z namiętności ciała determinowanymi sensorami i nań bodzcami…..), a więc od wolności etycznej i jej praw, moralności, prawdziwej Miłości – dobrej , właściwej wolnej woli.
Pruski filozof usytuowuje naszą zależność jedynie od dwóch pierwszych rodzajów wolności: fizycznej oraz naturalnej, podporządkowanej przede wszystkim zmysłom a nie Duszy i Bogu. Podporządkowuje człowieka jedynie instynktowi a więc naturalizmowi a nie Prawom Naturalnym – Prawom Boga określającym wolność ludzką moralno-etyczną .
To jest źródło kolejnych filozofii: sexizmu, nudyzmu, genderyzmu ale i liberalizmu; hedonizmu…, oraz konsumizm, materializm w tym socjalistyczny czy kapitalistyczny mają swe podłoże w Kanta opisie natury człowieka,…: który jest zwierzęciem mającym prawa do każdych namiętności, bo nie jest skorumpowany moralnością…
Masoneria na siłę, wszelkimi sposobami zrównuje nas ludzi ze światem zwierząt co było prosta drogą do zrównania wszystkich religii włącznie z katolicką , którą trzeba było zmienić, by dokonać zrównania jej z innymi (Sobór Watykański II…).
To dlatego Gender, LGTB mają dziś w Polsce pierwszeństwo przed Prawem Bożym.
– PRL=PRL BIS = Masońskie organizacje państwowe, ale niepolskie, bo polskie są wyłącznie katolickie, gdzie Religia Katolicja jest panującą!
Inny żydowski filozof – Darwin, z teorią ewolucji – pochodzenia człowieka od małpy, też ma źródło swych wywodów w filozofii Kanta.
To Kant zmysły nakazuje uwolnić, bo są tak ludzkie jak są zwierzęce przez co zmysłowość jest prawm człowieka, który jest zwierzęciem.
To kantowskie prawo do uwalniania emocji, ich ekspresji ( czego dziś dzieci są uczone już w przedszkolach, zamiast kontrolowania emocji (…)…) determinuje nowy humanizm neomodernizmu wypływający z masońskiego okresu Oświecenia, którego przedstwicielem okresu jest właśnie Kant.
Nowy humanizm określa człowieka bogiem, który wyniesiony jest na piedestał ponad wszystko, choć w tym samym czasie, absurdalnie, jest człowiek zrównywany ze wszystkim (…):
- z powodu zdolności ludzi do wyboru zła, do którego Trójca Święta nie jest zdolna, bo jest wyłącznie dobrem” (to wg modernistów jest dowodem co najmniej równości człowieka samemu Bogu) – zaprzeczając naturze nadprzyrodzonej ludzkiej, w której poprzez właśnie sumienie oraz Duszę połączoną z Bogiem, człowiek nie ma innego wyboru jak tylko dobro (patrz – porównanie jazdy samochodu po autostradzie..).
- z powodu zdolności odrzucenia naturalnej siły przetrwania objawiającej się u zwierząt prokreacją – tylko człowiek jest zdolny nawet do zabicia siebie, zabijania nienarodzonych dzieci, unikania prokreacji na rzecz doznań namiętności ciała, na rzecz doznań zmysłowych, które są wg. Kanta nadrzędnym czynnikiem określającym rzeczywistość dla człowieka – zaprzeczając naturze nadprzyrodzonej ludzkiej, w której poprzez właśnie sumienie oraz Duszę połączona z Bogiem, człowiek nie ma innego wyboru jak tylko życie.
(patrz – porównanie jazdy samochodu po autostradzie..).
******
– Kant w istocie głosił satanizm oraz inrtonizacje Belzebuba. Promował cywilizację śmierci, która jest konsekwencją wyboru zła, grzechu, który jest śmiercią dla duszy.
Kant nie zauważa ( celowo?), że śmierć ciała nie jest żadnym wyborem dla człowieka, a kłamliwym podszeptem szatana , gdyż nie kończy się życie z końcem życia na ziemi, ale trwa ono i jest wieczne:
– z Belzebubem w piekle w mękach piekielnych wiecznych,
– lub twarzą w twarz w Niebie z Bogiem w wieczej z Nim szczęśliwości.
Kant kłamliwie odrzuca świadomość życia wiecznego, bo odrzuca fakt istnienia Duszy oraz Trójcy Świętej.
Kłamstwo Kanta pochodzi od Szatana, którego celem jest zabranie jak największej ilości Dusz Ludzkich do piekła.
*******
Masońskie Państwo PRL formowało “człowieka z żelaza”, proletariat socjalistyczny, Polaka, który w konsekwencji “etapów rozwoju państwa socjalistycznego” miał przestać wierzyć w Trójce Świętą. Polak miał się stać komunistycznym internacjonalista, miał zlać się, złączyć z socjalistami innych narodów i utworzyć socjalistyczny raj na ziemi ..w imię hasła komunistycznego – “proletariusze wszystkich krajów łączcie się! “( Unia Europejską, multukulti).
PRL był etapem masońskiego raju na ziemi z pełnymi tego słowa złymi konsekwencjami, złymi owocami, którym było ignorowanie wolności etyczno – moralnej , wolnej woli ludzkiej, która musi służyć wyłącznie Panu Bogu – Trójcy Świętej.
PRL postawił na namiętności, których pożądaniem był socjalistyczny materializm, ale i ateizm = wolność od świadomości istnia Pana Boga. (Ateistą szczyci się być żyd – Korwon Mikke). To PRL wprowadził liberalizm, najpierw poprzez “socjalizm z ludzką twarzą”…(…), liberalizm, który stawia Bogu warunki a Kościół Boży bonapartyzuje.
Owocem rewolucyjnego PRL jest kolejny etap rewolucji = PRL BIS – już nie ludowa a liberalna demokracja -“róbta co chceta” ( aaa, tylko nie Tradycyjna Wiara Katolicja, NIE dla Tradycji…! – to jest zbrodnia dla liberałów). Owocem komunistycznego społeczeństwa jest społeczeństwo liberalne, kosmopolityczne, wielokulturowe, konsumpcyjne, hedonistyczne, genderowe, sodomickie…..etc, etc, etc
Odrzucam postawę każdego Polaka subiektywnie gloryfikujego PRL poprzez wykazywanie faktu pojedynczych materialistycznych osiągnięć socjalistycznego państwa.
Z przerażeniem i zniesmaczeniem odbieram każdego Polaka, który nazywa innych, ale niewykształconych Polaków gównopolakami, dupopolakami, głupcami tylko dlatego, że popierają PiS czy inne partie w głębokiej subiektywnej wierzę, że pookraglostolowe partie robią coś dobrego dla Kościoła Rzymsko-Katolickiego, Polski i Polaków. Partia KOR WIN ( po angielsku czytając- K O R wygrywa ) = Partia “Wolność” ( jeden z masońskich postulatów) też wyzywa Polaków od głupców.
Pogardzam manipulacją klamstwem, które stosują modernistyczni politycy, którzy by wygrać wybory, jak jak dziś sami się przyznają, muszą dopuszczać się kłamstw, manipulacji jak to było za PRL i jest za PRL BIS – patrz partia KORWIN, która otwarcie skupiona jest na polityce poprzez manipulację, wg., tej Partii manipulację “głupiego tłumu”. Czy te otwarte przyznanie się polityków do złych czynów niegodnych katolika, niegodnych Polaka nie świadczy o złej doktrynie, w której się politycznie znajdujemy?
– wiemy, że tylko mały procent ludzi jest zdolny rozumieć rzeczywistość polityczną, ale i na wysokim poziomie filozofię, matematykę etc, etc, czy teologię. Wyzywanie nierozumiejących skomplikowanych niuansów jest grzechem. Jest poniżaniem tych co nie mają daru rozumienia niuansów. Jednak i taki człowiek może zrozumieć, że jest ubogi…(..) i ma rozsądek, który może być zdrowym rozsądkiem, który wystarcza do podjęcia właściwych decyzji o ile przywódcy naturalni podchodzą do podrzędnego Polaka właściwie. Pogardliwe wyzywanie od głupich nie jest właściwym podejściem. Nie jest podejściem katolika, nie jest podejściem Polaka. Wyzwiska jakich dopuszcza się Korwin Mikke czy inni jak Pan Mentzen, niejako drwią z porządku naturalnego, który w Królestwach Katolickich miał odbicie w strukturze społecznej – porzedku społecznym naturalnym, który należy przywrócić.
Przecież po zniszczeniu porządku naturalnego, jaki może zapewnić wyłącznie królestwo katolickie, chaos powstały po tym nie daje możliwości prowadzenia oraz właściwego wpływu na społeczeństwa przez Katolików.
Chaos, to jak wielka liczba rejsów samolotowych, które mają usterki naziemne jak i na statkach powietrznych. Ludzie więc, którzy nie mają daru rozumienia niuansów, pozbawieni naturalnego przywództwa , są bardziej narażeni na zagubienie, mentalny chaos przekładający się na życie: pogoń za pieniędzmi, upadki moralne.
Człowiek, jak wejdzie do złego, z usterkami samolotu, to ulegnie katastrofie, “upadkom lotnicznym”. Zmuszony będzie do “awaryjnego lądowania”.
PRL był celowo złą “maszyną latającą”, maszyną , która powodowała katastrofy za katastrofą latniczą , po której ci co przeżyli to przesiedli się do kolejnego złego samolotu – PRL BIS, który zaprogramowany jest na kolejną katastrofę bez terrorystów, którzy sterowali i sterują źle, którzy każdorazowo zapewniają sobie możliwość ewakuacji.
Czemu weszliśmy do złego samolotu po tej katastrofie – „upadku” PRL? Oczywiście , że nie przez głupotę jak to sugerują mądrale, ale siłą złej presji, kłamstw, przewrotnosci. Przez to też , że ekipa samolotu rozpoznana była za naszą własną, narodową, polską , którą terroryści użyli i używają po dziś, tak jak podczas okresu PRL.
Było to spowodowane tym, że w skład personelu samolotu weszli swoi, którzy wraz z masonami, żydami utworzyli PZPR, do której żaden Polak nie miał prawa bez przymusu wejść z powodu złej , antybożej doktryny. Rozumieli to niezłomni żołnierze. Niezłomnych PRL do lat 60 ubiegłego wieku wojennie ścigał i mordował.
INKA
Ci Polacy, którzy zostali po wojnie w Polsce dzielili się na grupy:
1. zmuszonych do współpracy, kolaboracji z PRL ( socjalistycznym państwem) ale duchowo nie zgadzającymi się na współpracę , kolaborację i przez tą świadomość duchową stali się wyczekującymi odpowiedniego momentu do odbudowy determinującej właściwe życie pojedynczego Polaka i Państwa Polskiego wolności etyczno – moralnej. To była wolność , o która walczyła polska SOLIDARNOŚĆ!
2. zmuszonych do współpracy, kolaboracji i duchowo godzącymi się na nowe socjalistyczne realia Polski Ludowej, w dobrej wierzę budujących socjalistyczne państwo i socjalistyczną rzeczywistość z dnia na dzień zapominając o wolności moralno-etycznej wchodząc do struktur PZPR budowanych przez Zydo-Masonerię.
3. Tych Polaków, którzy dobrowolnie weszli do PZPR bez skrupułów odrzucających wolność moralno-etyczna, stając się karierowiczami, kolaborantami z zydo-komuną – zdrajcami/wrogami.
Większość Polaków należała do grupy pierwszej. Do niej należało około 10 000 000 Polaków z Ruchu Solidarność. Solidarność podczas stanu wojennego została przejęta przez komunistyczną służbę bezpieczeństwa, czego członkowie Solidarności nie zauważyli z powodu oszustw udających Polaków przywódców Solidarności, Przywódców Posoborowego Masońskiego Kościoła, który przejął struktury Kościoła Rzymsko-Katolickiego a przede wszystkim dlatego, że tak w PZPR jak i we władzach Kościelnych znaleźli się Polacy, który stanowili grupę nr 2 uwiarygodniająca zły system oraz w PZPR kryminalistów/wrogi element. W Kosciele Rzymsko-Katolickim był nim Kardynał Wyszynski a w PZPR wszyscy Polacy wierzący, że poprzez PZPR można budować dobrą Ludową Socjalistyczną Polskę.
Narzucony siłą ustruj PRL o złej doktrynie państwa powodował, że mechanizm państwa/smolotu był z usterkami i nieuchronnie prowadził do katastrofy, tak pod względem sprawiedliwości społecznej jak i pod względem materialnym jak i etyczno moralnym. O nadprzyrodzoności komunistyczny ustruj nie tyle że zapomniał a celowo temat ten wyeliminował – PRL była z zasady państwem ateistycznym tak jak PRL Bis.
Doktryna państwa – ustrój komunistyczny określał i narzucał władze komunistyczne. Można porównać to do czasów herezji w Anglii za Króla Henryka VIII – poopierania części Anglików “króla heretyka”, który wprowadził do królestwa zła doktrynę – bo popieranie komunistów w nowym ustroju państwa polskiego lub z nimi współpraca zawsze prowadzi w zła drogę, tak jak poparcie Króla heretyka poprowadziło w zła drogę Królestwo Anglii. Przklad Anglii oraz PRL ukazuje, że – zła doktyryna państwa determiowala i determinuje złe przywodstwo. Władza pochodzi od góry.. – od Boga …lub (…) Złego Ducha z dopustu bożego.
Jakiego ducha ma PRL BIS?
Tak jak można było uważać Polaków w grupie drugiej za dobry wciąż materiał na Polaka – Katolika, tak absolutnie nie można było i nie jest możliwe uważać PZPR i Państwa o ideologii ateistyczno-masońskiej – socjalistycznej za dobre Państwo “Polskie”, napisane w cudzysłowie, bo nie można uważać państwowości antybożej za polską , w co niektórzy narodowcy świecie wierzą.
Tak jak Rosja to nie ZSRR, tak PRL to nie jest Polska!
Nawet w dobrej wierzę Polak w PZPR – z powodu pracy na bazie złej doktryny, która determinowała złe przywódstwo – stawał się wrogiem lub szkodnikiem polskości.
To dlatego odrzucam przynależność duchową do nowego Bractwa Piusa X, które ma odmienną orientację/DOKTRYNĘ od Bractwa za czasów, w których w nim działał Biskup Ryszard Williamson.
Bo, po zmianie kierunku do nienawróconego Watykanu, Biskup Fellay postąpił conajmniej jak “Polak” za PRL, który zdecydował się wejść do PZPR, podążając za zła doktryną , działając w granicach wyznaczonych przez złą doktrynę. “Zaczą grać falszywimi kartami jakie dostał od wrogów. Przystąpił do gry fałszywej”.
Co jest niedopuszczalne to to, że obiektywnie Biskup F nie był przymuszony …. , a dokonał zwrotu w kierunku “PZPR”.., w kierunku złej doktryny, jako już nie dający opór walcząc (kościół walczący) ze złą doktryną (…) a już jako opozycja demokratyczna w KRK, w ramach oraz strukturach złej doktryny, doktryny posoborowej, która daje miejsce na taka opozycję, opzycję, której największym sukcesem może li tylko być nieustający KOMPROMIS z wrogiem a nie eliminacja wroga.
A to wielka różnica! – Tradycyjny Kościół jest bezkompromisowy. Bezkompromisowa jest wiara Tradycynie Katolicka.
Co jest niedpuszczalne, to to, że Księża Bractwa, którzy pozostali w Bractwie Biakupa Fellay, obiektywnie, nie byli i nie są zmuszeni w nim pozostać.
Każdy wierny Tradycji Katolickiej, który popiera Nowe Bractwo, jest takim PRL owskim kolaborantem z nowym systemem komunistycznym. Co jest gorsze od postawy nas wszystkich Polaków w PRL, to to, że Tradycyjny Katolik popierający nowe Bractwo Piusa X jest obiektywnie niczym nie przymuszony do tej kolaboracji.
Przekładając opisaną wyżej prawdę, na czasy PRL BIS, widać , że znajdujemy się w podobnej sytuacji moralno-etycznej – moderniźmie, jak za PRL, z małą zmianą na korzyść dla Kościoła i Polski.
https://zascianekporusza.wordpress.com/2017/05/05/beznadziejna-zabojcza-dla-polakow-prl-a-ze-swiatelkiem-nadziei-na-zycie-iii-rzeczpospolita-cz-12/
– PRL był ustrojem totalitarnym w teorii oraz praktyce, a PRL BIS poprzez swą liberalną doktrynę, conajmniej w teorii nie jest totalitaryzmem. To powoduje, że każdy z nas przy określonym wysiłku może być Tradycyjnym Katolikiem, może w teorii trzmać się zasad wiary, w teorii oraz praktyce.
Jednak, PRL BIS jako państwo konstytucyjnie liberalne, doktrynalnie jest wrogiem Polaka nie mniejszym od Pantwa Ludowego -PRL.
Powoduje to, że każde dobrowolne wejście Polaka, Katolika do Sejmu oznacza tą sama postawę, co wejście Polaka do PZPR za czasów socjalistycznej polski – działanie jako “opozycja demokratyczna” w realiach złej doktryny państwa na szczeblu rządowym – zamiast stanowić opór takiemu państwu na każdym innym możliwym szczeblu tworząc Ruch Oporu.
Jeżeli my Polacy myślimy o wejściu do Sejmu RP by od środka zaatakować wroga Polaków, polskości, wroga Kościoła, Religii Katolickiej, to trzeba zdać sobie sprawę że :
1. Skład sejmu planuje i kontroluje ten skład siła niewidzialana, która prędzej dopuści się zbrodni jak na Andrzeju Lepperze, a nie dopuści do przejęcia władzy w sposób konstytucyjny i pokojowy.
2. Wejście Polaków do Sejmu, systemu rządowego – rządu o złej doktyrynie – powoduje, że obiektywnie, z miejsca, Polak taki staje się praktycznym kompromisowcem, wrogiem polskości poprzez czynne uczestnictwo w antypolskim, antykościelnym systemie modernistycznym.
3. To pozarządowe organizacje Katolików, Polaków muszą być flanką dla tych, co podejmują się wejść do Sejmu celem odbicia Polski, co z punktu doktryny katolickiej jest fałszywym, złym krokiem co wyjaśniłem wyżej.
3. Jedynyną pozarządową flanaką, która stanowi siłę jest katolicka wiara, Religia – Kościół na “wyspach” Katolickiego Ruchu Oporu – Działający w Podziemiu.
https://polakortodoks.wordpress.com/2019/03/04/gdzie-jest-ta-twierdza/
– Za PRL do lat 70 tych, to Kosciół Katolicki stanowił naturalne zaplecze dla nas Polaków.
– Za PRL BIS Kościół Katolicki jak i Bractwo Piusa X jest przejęte przez masonerię.
Wciąż w PRL BiS, jeżeli państwo polskie nie jest dobrym samolotem, to pojedynczy Polak ma szansę być Katolikiem, tworzyć katolicką prawowierną rodzinę, ród, społeczeństwo.
To Pan Bóg zdecyduje o czasie i miejscu wygranej – “Czlowiek strzela, Pan Bóg kule nosi”
My musimy tylko rozumieć naszą sytuację i działać i walczyć (…), a ufam, że ten artykuł jest pomocą, która rozjaśni właściwą drogę działania tak w pojedynkę jak i wspólnie razem.
JAPorusza.